Ostatni raz byliśmy w Pniewach w kwietniu 2009. Od tego czasu sporo się zmieniło, ale o tym za chwilę.

Zaczęliśmy z przygodami i 45 minutowym opóźnieniem, bo wydawało mi się, że skoro wczoraj wieczorem udało się przejechać Daglezjową to i rano się uda. Nie udało się.

Jak wiadomo – siła tkwi w grupie – przyjechał Porucznik, załączył reduktor i pojechaliśmy. W Pniewach na rynku cierpliwie czekał Paweł81k. Wyskoczyliśmy nad jezioro, przetestowaliśmy jeszcze raz 4×4 z reduktorem … Potem jeszcze mała runda po rynku …

no images were found

Więcej zdjęć w galerii KGP i gminy Kaźmierz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *